Budyń malinowy z dżemem z owoców leśnych
Tak adekwatnie do dnia, krwiste kolory! Prosto, bo prosto, ale na budyń malinowy miałam ochotę od dawna, szczególnie przełamany kwaśnym dżemem w jednym z moich ulubionych smaków, a że w szafie zalegał od dawna, wreszcie przyszła na niego kolej.
A dzisiaj zapowiada się cudowny dzień, naleśnikarnia i zakupy z mamą, taki nasz babski dzień, a wieczorem, jak co roku, do rodziny na Wszystkich Świętych, ale to szybko zleciało!
Dlatego też w ten weekend sobie ode mnie odpoczniecie. Zobaczymy, co dobrego zaserwuje mi rodzinka!