Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Ciastka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Ciastka. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 29 marca 2015

208.Ciasteczka owsiane


Domowe ciasteczka owsiane


Już od dawien dawna miałam ochotę je zrobić. W sumie nie wiem, co mnie powstrzymywało, bo upieczenie zajęło mi dosłownie chwilę. Garść płatków owsianych i dowolne dodatku, u mnie żurawina, słonecznik, orzechy, sezam. Wyszły mi pierwszy raz idealnie chrupiące, na co liczyłam! 
Domownicy się zajadali. :D

niedziela, 1 marca 2015

190.Ciasteczkowy poniedziałek.

 Mleczne ciasteczka z białą i ciemną czekoladą

Wczoraj musiałam się trochę odprężyć, więc wykorzystując ostatnie chwile wolnego, postanowiłam upiec ciasteczka. Przeszukując setki przepisów, wreszcie natrafiłam na miękkie ciastka na mleku w proszku. I wiecie co? Rano, po odleżeniu i ostygnięciu były wprost idealne! Mogę lecieć do szkoły z uśmiechem. Co jak co, alet trochę się stęskniłam. :)


wtorek, 24 lutego 2015

186.Sernik i to z oreo!


Sernik z mascarpone na spodzie z Oreo

Wspominałam już, że uwielbiam ser mascarpone? Kocham go pod każdą postacią, w słodyczach, kremach, spaghetti, no gdziekolwiek.. Dlatego jedno z moich ulubionych ciast postanowiłam z nim połączyć. A, że w mojej słodyczowej szafie miałam pełną paczkę ciastek oreo, powstało takie cudo! Pieczone wieczorem, rano, po odstaniu idealne do zajadania. Jestem z siebie dumna :D

sobota, 27 grudnia 2014

143. Moje wypieki


Sernik z mascarpone na spodzie oreo


Witajcie po świętach! Jak Wam minęły? Moje byly rodzinne, pełne obżarstwa i z bogatym gwiazdorem. Czego chcieć więcej? :) Szafy zapełniły się tonami słodyczy, w tym ciasteczek oreo, dlatego na drugi dzień świąt upiekłam taki niestandarodwy serniczek. Nieskromnie przyznam, że zniknął w okamgnieniu. Oczywiście nie liczę ton wyjedzonej przeze mnie masy serowej prosto z miski. Na szczęście święta to taki czas, kiedy wszystko można! :)

piątek, 3 października 2014

82. Jabłkowe kieszonki z ciasta francuskiego


Kieszonki z ciasta francuskiego z jabłkiem i cynamonem


Ach, znowu te smaki, ale tym razem nie w miseczce, tylko na chrupiąco, zapiekane w cieście francuskim! Dzisiaj mam na 12, niczym student, więc mogę trochę z rana posiedzieć przy piekarniku, zwłaszcza, że ostatnio jestem rannym ptaszkiem, a zapach pieczonego jabłka z cynamonem o poranku świetnie mnie rozbudza! Mimo, że dzisiaj do 17, wieczór zapowiada sie przemiło, 

niedziela, 28 września 2014

78. Ciastka i 7 faktów o mnie

Domowe ciastka z masła orzechowego z czekoladą

Efekt niedzielnego pieczenia, to już chyba tradycja. Poza tym umówiłyśmy się z dziewczynami, że co tydzień każda przynosi swoje własne wypieki do wspólnej degustacji i testujemy! Te były już sprawdzone, ale to znaczy, że dobre! :) A co smakuje, trzeba powtarzać! 
3 ogromniaste zjedzone w pośpiechu (czego badzo nie lubię) , a reszta już dawno zapakowana!

Skoro 7 faktów, to 7 faktów! 

1.  Jestem straszną bałaganiarą, ale jakoś lepiej odnajduję się w moim ,,artystycznym nieładzie" niż pedantycznym porządku.
  
2. Jestem jedynaczką. Bardzo mi to odpowiada (samolub :P), co często dziwi innych, ale lubię czasem po prostu mieć czas tylko dla siebie.

3. Kocham sport, mimo, że w grach zespołowych bywam łamagą, ćwiczę dla siebie, sama w domu, co przynosi mi dużą satysfakcję.

4. Wprost uwielbiam gotować, a jeszcze bardziej piec. Nie ma nic lepszego niż wyjadanie surowego ciasta, wymyślanie, co dobrego zrobić i próbowanie tego z bliskimi!

5. Jak wiele osób ze śniadaniowca, dużo schudłam z późniejszymi problemami, niemiły temat.

6. Od około roku zaczęłam regularnie odwiedzać blogi śniadaniowe, więc w czerwcu pomyślałam ,

poniedziałek, 15 września 2014

65. Ciasteczka z masła orzechowego z kawałkami czekolady i orzechów włoskich



Ciasteczka z masła orzechowego z kawałkami czekolady i orzechów włoskich



Skoro już cały weekend siedzę w domu, to trzeba było zabrać się za niedzielne pieczenie! Dwa słoiki masła orzechowego i zapasy czekolady w szafie, czemu miałabym tego nie wykorzystać! Po południu zabrałam się do roboty! Kocham wyjadanie oryginalnego cookie dough i oblizywanie łyżki, a potem patrzenie jak moje małe dzieła rosną (no i oczywiście ten zapach). Napiekłam ich tyle, że starczyło na wczorajszy deser, dzisiejsze śniadanie no i teraz biorę reszte do szkoły, zobaczymy, jak ocenią je moi recenzenci! Ci domowi byli zachwyceni, chrupiące, idealnie słodkie i orzechowe, dogadzam sobie! :)




A tu proces tworzenia. Oj dużo takich blach mi wyszło i wszystkie zadziwiająco szybko zniknęły! :D