Gofry z białym serkiem i domowym dżemem wiśniowym
W piątki jak zwykle na późniejszą godzinę, więc mogę trochę pogofrować. Ach, jak ja kocham ten zapach! Dzisiaj wyszły mi wyjątkowo chrupiące, jestem z siebie dumna. :D Dodatki bez wymysłów, przynajmniej wiem, że są przesmaczne. Wspomnienie ich smaku przyda mi się na sprawdzian z chemii, ehh, trzymajcie kciuki! :D



