Przekładaniec z musli, jogurtem brzoskwiniowym, jogurtem naturalnym z miodem, otrębami truskawkowymi, borówkami
Trochę się rozpogodziło, dlatego postanowiłam jedno z ostatnich, wakacyjnych śniadań, zjeść na zimno. W szafie pełno płatków owsianych (jak zwykle), orzechów, mieszanki studenckiej i otrąb, a na owsiankę nocną już za zimno, więc postawiłam na domowe musli! Uwielbiam takie smaki, podane w wysokim naczyniu.
Z czego składał się mój przekładaniec? Moje domowe musli to: płatki owsiane górskie,orzechy laskowe, orzechy nerkowca, chipsy bananowe, pekany, rodzynki ziarenka Słoneczne Pola, płatki kukurydziane.
Pierwsza warstwa to właśnie musli z jogurtem brzoskwiniowym, oddzielony od następnej chrupiacymi otrębami o smaku truskawkowym, potem musli z jogurtem naturalnym z miodem ( kocham to połączenie :) ), otręby, a na koniec to samo, znowu z brzoskwiniowym, a wszystko podane z borówkami. Mniam!
Mam do Was pytanie. Bardzo mi zależy na rozwoju bloga, dlatego chciałam zapytać: czym robicie zdjęcia? Najlepiej jakiś niedrogi, ale całkiem dobrej jakości aparat. Czekam :).
Wszystkie warstwy cudowne! :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam przekładańce :)
Ja też, tak ładnie wyglądaja! :)
UsuńAle urozmaicony przekładaniec! :D Wygląda cudownie :)
OdpowiedzUsuńJa zdjęcia robię telefonem :)
no ja właśnie też, niestety ;c
Usuńtakie przekładańce mogłabym jeść codziennie :>
OdpowiedzUsuńwidziałam jakie pyszne robisz :)
Usuń