NA ZIMNY CZERWIEC
Teraz, gdy rok szkolny dobiega końca, a my, trzecioklasiści mamy w końcu trochę luzu po bardzo intensywnym roku, mogę sobie w końcu pozwolić na trochę bardziej pracochłonne śniadania. Wyczuwam, że pod tym względem, będą to wspaniałe wakacje. :) W takie zimne i ponure dni jak ten, nie ma nic lepszego niż gorąca owsianka z dużą ilością dodatków, wszystkim, co się w kuchni nawinie. Tak mogłabym zaczynać każdy dzień!
Owsianka budyniowa na mleku sojowym gotowana z bananem, brzoskwinią, rodzynkami, suszonymi daktylami i gorzką czekoladą
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz