Domowa granola kokosowa z jogurtem brzoskwiniowym, wiśniowym, bananem i rodzynkami
Nie ma to jak szybka, domowa granola z patelni! Szczególnie porozkoszować mogę się, gdy mogę trochę dłużej pospać z powodu odwołanych dwóch lekcji. Szkoda tylko, że będę musiała zostać w szkole do wieczora, ale będzie warto. Już w czwartek i piątek mamy dni klasowe i przebieramy się za metali. Damy czadu! Ale najpierw trzeba wszystko przygotować... :D
o jaaa! Ale macie fajnie z tym przebieraniem, koniecznie pochwal się jak wyglądałaś :D
OdpowiedzUsuńhaha no dobra :D
UsuńMetali haha :D a to co chrupkie to dobre!
OdpowiedzUsuńZapraszam: http://iluminatium-mundi.blogspot.com/?m=1
wpadnę na pewno! :D
UsuńGranola z patelni? Pychota
OdpowiedzUsuńTak prosto, a jak smacznie :)
ojej, dzięki :D
UsuńKoniecznie muszę zrobić tę granolę! :D
OdpowiedzUsuńoj koniecznie :D
Usuńz patelni to ja bardzo często robię :D
OdpowiedzUsuńwlaśnie muszę zacząć częściej :D
Usuń