Ciągle wykorzystuję resztki malin! Szkoda, że to już końcówka sezonu, bo wprost je uwielbiam, pasują do tak wielu śniadań, a same są wprost obłędne.
Uwielbiam smack (i zapach) wanilii, a w lodówce zalegała kostka twarogu, więc postawiłam na twarożek waniliowy! Nieskromnie przyznam, że był wręcz wyśmienity, a jego smak uzupełniły moje ukochane owoce. Dzisiaj jadłyśmy wspólnie, z mamą i chyba równie mocno jej smakowało (przynajmniej taką mam nadzieję :D).
Przepis:
kostka twarogu
3 łyżki jogurtu naturalnego
cukier waniliowy
opcjonalnie cukier
żółtko
Składniki łączymy i na trochę wkładamy do lodówki, nic więcej nie potrzeba, szybko i smacznie! :)
Kocham serowe cuda! <3
OdpowiedzUsuńo tak, ubóstwiam wręcz :D
UsuńNiech sezon na maliny się nie kończy, proooszę! :(
OdpowiedzUsuńjuż takie wybrane w sklepach ;c
UsuńNie mogłabym żyć bez twarogu, cokolwiek się z nim zrobi i tak wyjdzie pyszny! A u Ciebie z malinami, cudo!
OdpowiedzUsuńCo do twarogu, zgadzam się bez dwóch zdań! :)
OdpowiedzUsuń