Bananowa owsianka z gorącym musem malinowym, malinami, bananem i Słonecznymi Polami
Dzisiaj wspólne śniadanie. Jako, że mama nie lubi przesady,ale za to kocha owoce, (zresztą to chyba dziedziczne) postawiłam na prostotę, ale za to pyszną. Uwielbiam ugotować owsiankę z bananem, bo ma wtedy taką kremową konsystencję, nie ma nic lepszego! :) No, może jedynie połączenie jej z gorącym musem malinowym! Tyle radości!
A tymczasem czas na ostatnie zakupy do szkoły, jakoś jeszcze nie czuję tej atmosfery. Tylko ja jedna?
Z gorącym musem najlepsze! <3
OdpowiedzUsuńJej, też przydałoby się coś w końcu kupić do tej szkoły :(
aż mi się pali do niej, dobrze, żę od 1 września 3-dniwoy obóz, przedłużone wakacje :D
UsuńNie ma nic lepszego niż śniadania z ukochaną osobą! :)
OdpowiedzUsuńMiseczki prezentują się wyśmienicie :)
lubię tę satysfakcję, kiedy komuś innemu smakuja moje śniadania :)
Usuńświetne się prezentuję ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń