Omlet owsiany z bananem i Almetta jagoda-malina
Jestem z siebie dumna! Pierwszy raz owsiany, bez grama mąki, wyszedł mi idealnie, bez żadnego rozwalania się! Chyba powoli się wprawiam, bo smażenie omletów to nie lada sztuka. Z drugiej strony, że mi się chce tak się męczyć o 6 rano, ale warto. Bez dwóch zdań!
Uwielbiam owsiane omlety ♥
OdpowiedzUsuńJestem dumna, że wyszedł Ci taki śliczny ;)
ojej, dziękuję <3
UsuńSmacznie :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńOwsiane uwielbiam, aczkolwiek ostatnio gustuję w jaglanych :D
OdpowiedzUsuńoo jeszcze nie próbowałam :D
UsuńBrawo! :) trening czyni mistrza. :D
OdpowiedzUsuń<3
Usuń