poniedziałek, 9 lutego 2015

172.Orzechowe chrupanie



Domowa granola orzechowa z jogurtem kokosowo-migdałowym


No wreszcie upiekłam własną granolę, nie jednoporcjową z patelni, tylko cały słoik  chrupiącej prosto z piekarnika! Ach, ale wczoraj wieczorem pachniało w całym domu, ale to dopiero rano była najlepsza część jakże skomplikowanego procesu tworzenia, jedzenie! Nie ma to jak sobie pochrupać z rana! :D

A dzisiaj odwiedzam mury starej szkoły. Mam nadzieję, że się stęksnili.! :)

12 komentarzy: