poniedziałek, 2 lutego 2015

166.Jaglany poranek+ja na bonusik

Bananowa jaglanka z orzechami włoskimi i rodzynkami

Moi rodzice dziwią się, że rano chce mi się pichcić takie w ich mniemaniu ,,dziwactwa", bo przecież człowiek najbardziej spieszy się rano. Nie zapominajmy jednak, że to najważniejszy posiłek, którym lubię się podelektować. No i nie wyobrażam sobie, żeby nie był on na słodko. Kanapka z szynką już chyba nie przeszłaby mi przez gardło, ale co kto lubi. Ja coraz bardziej lubię o siebie dbać! :)

A to jedno z nielicznych moich zdjęć, które mi się podobają, poznajcie mnie trochę ! :D

11 komentarzy: